Menu

Współpraca

Zaloguj się

Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta w naszym serwisie, zarejestruj się już teraz.
Zapomniałeś hasło? Kliknij tutaj.

Prywatyzacja PKL

Prywatyzacja jednak się odbędzie

W poniedziałek w Zakopanem z inicjatywy senatora Stanisława Hodorowicza odbyło się spotkanie poświęcone prywatyzacji Polskich Kolei Linowych, w którym wzięła udział prezes zarządu PKP S.A. Maria Wasiak, lokalni parlamentarzyści, samorządowcy i przedstawiciele TPN-u. Prywatyzacja wydaje się już być nieunikniona, ponieważ, jak deklarowała prezes, PKP chce skupić się na swojej głównej misji, czyli działalności kolejowej, a PKL jest firmą turystyczną. Kwestią kluczową jest natomiast ustalenie odpowiedniego terminu, tak aby w tym procesie mogło wziąć udział miasto Zakopane, chcące pozyskać środki m.in. z emisji obligacji.



- Spotkanie miało na celu zapoznanie pani prezes z problemami, jakimi żyją w związku ze zbliżającą się prywatyzacją mieszkańcy Podhala i lokalne władze, a z drugiej strony z ust pani prezes chcieliśmy usłyszeć, jak ta rzecz wygląda od strony właściciela. Spotkanie było bardzo konstruktywne, zostały wypracowane formy toku postępowania zmierzającego do prywatyzacji – wyjaśnił senator Stanisław Hodorowicz.

- Bardzo nam zależy, abyśmy realizując strategię prywatyzacji jak najlepiej wychodzili naprzeciw oczekiwaniom lokalnych środowisk, których ona dotyczy. Chcemy im dać szansę do lepszego zorganizowania się. Udało się nam ustalić pewną przestrzeń czasu, w której powinniśmy dojść do porozumienia co do procedur prywatyzacji, a ta współpraca z pewnością będzie miała dobry wpływ na jej efekt – zapewniała prezes zarządu PKP S.A Maria Wasiak.

Konkretne terminy będą wypracowane w najbliższym czasie. Prezes zapowiada, że prywatyzacja nastąpi jeszcze w tym roku, ale Zakopane i inne samorządy, które się do niego przyłączą, mogą liczyć na kilka miesięcy czasu na przygotowanie swojej oferty.

- Chcemy, aby PKL w wyniku prywatyzacji dostał dobrego nowego właściciela, który będzie potrafił współpracować z lokalnym środowiskiem gospodarczym, samorządowym i Tatrzańskim Parkiem Narodowym – podkreślała prezes.

- Podstawowy plus spotkania jest taki, że społeczność lokalna, Podhale, Małopolska dostała chwilę oddechu na to, aby się zorganizować, zebrać pomysły i konkretnie podejść z propozycją do resortu transportu, który nie ma żelaznych terminów co do prywatyzacji. Dyskusja nie może jednak trwać wiecznie. Trzeba podjąć konkretne decyzje – podsumował poseł Andrzej Gut Mostowy, który przedstawi także różne możliwości pozyskania kapitału na zakup PKL-u.

- Miasto Zakopane ma 28% udziałów w spółce „Polskie Tatry”, która będzie wkrótce sprzedawana i te duże pieniądze, kilkadziesiąt milionów złotych, mogłyby zostać przeznaczone na inną inwestycję turystyczną, czyli PKL. Również Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego mogłaby wejść kapitałowo w tę prywatyzację – wyjaśniał.

Anna Karpiel - Semberecka
Źródło: www.watra.pl

Fot. Zbigniew Janusz