Menu
- Artykuły
- Ludzie
- Szlaki
- Zobacz trasy narciarskie
- Profile
- Prywatyzacja PKL - opinie
- Olimpiada w Tatrach - opinie
- Konkursy
- Galeria zdjęć
- Filmy
- Pogoda
![](images/banner-10spotkania.png)
![](images/banner-9spotkania.png)
![](images/banner-8spotkania-panorama.png)
Współpraca
Zaloguj się
Ludzie
Karol Szymanowski: zakopiańska przystań
Dodano: Środa, 28 maj 2014 / Ilość wyświetleń: 7891![Karol Szymanowski w Atmie. Fot. Pracownia Fotograficzna MNK](uploads/articles/s/1401259369.jpg)
Dzieciństwo i młodość spędził w swoistym rodzinnym raju, czyli w majątku na Tymoszówce. Dostatni dwór (położony obecnie na Ukrainie, choć wówczas formalnie była to Rzeczpospolita znajdująca się pod zaborem rosyjskim) pełen był zawsze rodziny małego Katota (sam tak siebie w dzieciństwie nazwał zanim nauczył się wymawiać "r". Już zawsze dla najbliższych był Katotem) – otwartych i wykształconych rodziców oraz rodzeństwa: Stanisławy, Zofii i Feliksa. Każde dziecko w tej rodzinie było uzdolnione muzycznie lub plastycznie. Dom pełen był zabytkowych mebli, pamiątek historycznych, a także książek, które sprowadzał Stanisław – ojciec Karola. Domowa biblioteka była inspiracją dla kompozytora, który później często czerpał z niej pisząc swoją muzykę.
Ten „raj” utracił Karol po 1918 roku; po zakończeniu wojny bolszewickiej. Rodzinny majątek przepadł – zagrabili go bolszewicy; ojciec zmarł, rodzina musi szukać innego schronienia. Przez pewien czas mieszkają w Elizawetgradzie, później w Bydgoszczy. Jednak jest to już czas, gdy młody kompozytor zyskuje uznanie w Polsce i Europie, i podróżuje, podróżuje, podróżuje. Berlin, Wiedeń, Paryż, Włochy, północna Afryka (i wielkie zauroczenie Orientem), Petersburg, Moskwa, Stany Zjednoczone. Ale już wówczas chętnie Szymanowski przyjeżdża do Zakopanego. Moda na zimową stolicę była wówczas wśród intelektualistów, artystów, naukowców polskich z 3 zaborów bardzo silna. To właśnie pod Tatrami Szymanowski zacieśnia przyjaźń z Witkacym. Tu zaprzyjaźnia się z góralami, słucha ich muzyki. Po Tatrach chodzić nie może – od dzieciństwa lekko utyka. Za to ponoć zawsze zabiera na liczne tournée zdjęcia Tatr i wiesza je w swoich apartamentach w Paryżu, Wiedniu, czy też Petersburgu...
Nałogowo pali. W jego czasach nie łączono jeszcze palenia z gruźlicą i stanem płuc. A choroba ta coraz bardziej daje się kompozytorowi we znaki. Karol, choć z zawodu i zamiłowania jest kompozytorem, nie pianistą, podróżuje po Europie wykonując swoje utwory. Za honoraria utrzymuje matkę, pomaga siostrom.
![](uploads/articles/s/131,3.jpg)
Od wczesnej młodości po wiek dojrzały jego twórczość ewoluuje. Fascynacja Straussem, poezją polskich autorów Młodej Polski, następnie Orientem i Antykiem, w końcu ludowością, przynosi coraz to nowe utwory. Jednakże ową „ludowość” - szczególnie zaś inspiracje góralszczyzną oraz Kurpiami - przeistacza Szymanowski w element uniwersalny. Jego kompozycje, w których wykorzystuje element folkloru, może słuchać cały świat, a nie tylko Polska. Podobnie jak kompozycji Chopina, który jest zresztą dla Szymanowskiego autorytetem i mistrzem przez całe życie. Przykładem takiego utworu jest balet – pantomima „Harnasie”, który święci wielki sukces podczas paryskiej premiery w 1936 roku.
![](uploads/articles/s/131,4.jpg)
W tych latach (1930 – 1935) Szymanowski wynajmuje willę Atma przy Kasprusiach w Zakopanem. Tu mieszka, tu wraca z podróży, tu znajduje spokój, tu intensywnie pracuje, tu przyjmuje licznych gości, w tym rodzinę, oraz śmietankę literacką ówczesnej Polski (m.in. Zofię Nałkowską, czy też Kornela Makuszyńskiego). Stąd rusza w ostatnią podróż. Umiera w 1937 roku w Lozannie, na gruźlicę. Ciało jego sprowadzono do Polski, a pogrzeb był wydarzeniem na skalę ogólnopolską. Kompozytora pochowano z wielkimi honorami na Skałce w Krakowie. W Zakopanem, na cmentarzu Pęksów Brzyzek, znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona kompozytorowi. „Atmę” zaś można zwiedzać – mieści się tu jedyne w Polsce Muzeum Karola Szymanowskiego.