Menu

Współpraca

Zaloguj się

Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta w naszym serwisie, zarejestruj się już teraz.
Zapomniałeś hasło? Kliknij tutaj.

Olimpiada w Tatrach

Kraków da markę, Zakopane - Tatry

Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa. Fot. Urząd Miasta Krakowa- Czy zapadła już oficjalna decyzja w sprawie zorganizowania Zimowych Igrzysk Olimpijskich Kraków 2022?

- Wszystko przed nami. Oficjalną decyzję, komu powierzyć organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku, podejmie MKOL na sesji w lipcu 2015 roku.

- Na jakim etapie są starania o zorganizowanie ZIO 2022?

Na początek warto przypomnieć historię tego pomysłu. Jak Państwo pamiętają, Zakopane starało się o prawo organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2006 roku. Niestety MKOL w 1999 roku odrzucił tę kandydaturę. Od tego czasu dojrzewała myśl, by spróbować jeszcze raz. Doszliśmy do wniosku, że większe szanse Polska będzie miała wtedy, gdy połączymy siły: Kraków da swoją markę znaną na całym świecie, a Zakopane co oczywiste – Tatry. By jednak koncepcja była pełna, zaraziliśmy tym pomysłem jeszcze stronę słowacką. Taka współpraca ma same plusy – rozkładamy koszty organizacji olimpiady między dwa państwa i zyskujemy tereny do rozgrywania konkurencji alpejskich, których w Polsce brakuje. Co do podjętych starań – powstała już pierwsza koncepcja „Kraków – Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022”, której autorami są prof. krakowskiej AWF Szymon Krasicki i posłanka Jagna Marczułajtis. Wolę organizacji igrzysk potwierdziły też samorząd województwa małopolskiego oraz Krakowa, Nowego Targu i Oświęcimia. Poprosiliśmy o współpracę także inne samorządy i czekamy na odpowiedź. Nasze starania poparł oficjalnie Polski Komitet Olimpijski. W październiku ubiegłego roku spotkaliśmy się w Krakowie z przedstawicielami Słowackiego Komitetu Olimpijskiego, a owocem tego spotkania była deklaracji współpracy podczas procesu aplikacyjnego. 6 lutego w Ministerstwie Sportu i Turystyki został złożony dokument „Projekt Zimowe Igrzyska Olimpijskie KRAKÓW 2022 – Raport otwarcia do procedury aplikacyjnej”. Obecnie jest analizowany w ministerstwach i mamy nadzieję, że analiza ta zakończy się oficjalnym poparciem rządu dla tego projektu.

- W jakim stopniu olimpiada odbywać się będzie w Krakowie, a w jakim stopniu „oparta" będzie o Tatry?

- Koncepcja „Kraków - Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022”, oprócz Krakowa mającego pełnić rolę miasta - gospodarza i oficjalnego wnioskodawcy do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, zawiera propozycję przeprowadzenia igrzysk w trzech strefach: krakowskiej – dyscypliny rozgrywane na lodzie; zakopiańskiej – część konkurencji odbywających się na śniegu; słowackiej – konkurencje narciarstwa zjazdowego oraz freestylu narciarskiego. Proponując taki właśnie układ kierowano się dwiema głównymi przesłankami. Pierwsza związana jest z tendencją Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego do komasowania w jednym miejscu konkurencji tej samej dyscypliny sportowej. Druga – jak już wspominałem - wynika z ograniczonych możliwości terenowych do przeprowadzenia części zawodów narciarskich w Polsce Południowej. Kierując się również doświadczeniami z poprzedniej kandydatury na 2006 rok, kiedy to zarówno Polska jak i Słowacja składała swoje kandydatury, autorzy postanowil,i że tylko wspólna aplikacja w obecnym czasie może przynieść zwycięstwo w staraniach o organizacje ZIO w 2022 r. Mając również na uwadze istniejący kryzys gospodarczy w Europie, jak również starania UE do coraz silniejszej integracji wewnętrznej państw członkowskich, wspólne przystąpienie do aplikacji Państw Słowacji i Polski może stanowić przykład wzorowej współpracy i integracji wewnątrz UE.
Gdzie odbywać się mają zawody i turnieje w poszczególnych konkurencjach?
O ostatecznym podziale dyscyplin zadecyduje Komitet Aplikacyjny w porozumienia z Polskim oraz Słowackim Komitetem Olimpijskim. Wstępnie zakładamy, że kombinacja norweska, narciarstwo biegowe i skoki narciarskie będą się odbywać w Zakopanym, łyżwiarstwo figurowe i curling w Krakowie, hokej – w Katowicach i Oświęcimiu, a narciarstwo alpejskie na Słowacji.

- Czy odbyły się już rozmowy w tej sprawie z przedstawicielami Zakopanego i Słowacji?

Jak już wspominałem, spotkaliśmy się w tej sprawie jesienią w Krakowie, a ostatnie duże spotkanie wszystkich zainteresowanych stron miało miejsce w styczniu w Zakopanym.

- Czy powstał komitet organizacyjny?

- Od ubiegłego roku działa Komitet Aplikacji ZIO Kraków 2022 pod przewodnictwem pani poseł Jagny Marczułajtis, a w styczniu powołałem Zespół Zadaniowy ds. przygotowania kandydatury Krakowa do organizacji ZIO.

- Ile kosztuje zorganizowanie olimpiady? Jaki procent wydatków pokrywa MKOL, a ile musi zainwestować strona polska? Skąd będą pochodzić krajowe środki na zorganizowanie ZIO?

- Na razie nie chciałbym jeszcze mówić o konkretnych kwotach, poznamy je z pewnością niebawem. Mogę tylko powiedzieć, że praktyka ostatnich edycji pokazuje, że MKOL pokrywa ok. 40 proc. kosztów organizacyjnych.

- Jak ocenia pan obecny stan infrastruktury sportowej i komunikacyjnej w Małopolsce w kontekście olimpijskich planów?

- Przede wszystkim trzeba zauważyć, że od czasu, gdy o organizację Igrzysk starało się Zakopane, mamy niesamowity postęp. Jeżeli chodzi o sam Kraków, to w tej chwili mamy bardzo zaawansowaną budowę hali widowiskowo-sportowej w Czyżynach, która jest planowana jako miejsce rozgrywania zawodów w łyżwiarstwie figurowym. Większym wyzwaniem będą inwestycje komunikacyjne – np. rozwiązanie problemu Zakopianki. Kraków z kolei niecierpliwie czeka na drogę S7. Dlatego właśnie uważam, że igrzyska są olbrzymią szansą dla całego regionu, który w ostatnich latach był pomijany jeżeli chodzi o duże inwestycje komunikacyjne, by uporządkować te sprawy.

- Jak ocenia pan konkurencję Krakowa: Sankt Moritz, Barcelonę, Oslo, Niceę, Lwów?

Co prawda nie wiadomo jeszcze oficjalnie, które miasta będą się ostatecznie ubiegać o prawo organizacji igrzysk, ale nie mam wątpliwości, że konkurencja będzie mocna. Wierzę jednak, że Polskę stać na to, żeby przekonać do siebie MKOL. Udowodniliśmy podczas EURO2012, że nie tylko potrafimy organizować wielkie imprezy sportowe, ale i stworzyć na niech niepowtarzalny nastrój.

- Dziękuję za rozmowę.



Agnieszka Szymaszek