Menu

Współpraca

Zaloguj się

Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta w naszym serwisie, zarejestruj się już teraz.
Zapomniałeś hasło? Kliknij tutaj.

Artykuły

Olimpijczycy z Podhala: Maria Szatkowska

Dodano: Piątek, 30 wrzesień 2011 / Ilość wyświetleń: 3055Z Krzeptówek w Alpy...
Maria Szatkowska, z domu Gąsienica-Daniel, była alpejką i startowała dwukrotnie na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich: 1956 - Cortina d `Ampezzo i 1964 - Innsbruck. Ponadto ok. 55. razy reprezentowała barwy Polski na zawodach międzynarodowych w narciarstwie alpejskim "FIS A", w tym dwukrotnie na Mistrzostwach Świata: w 1958 - Badgastein i 1962 - Chamonix. Reprezentowała barwy klubowe zakopiańskiej "Wisły-Gwardii".


Wywodzi się z niezwykle usportowionej rodziny Gąsieniców-Danieli z Krzeptówek. Pochodzi z niej aż 4. olimpijczyków: Helena (ZIO 1956, 1960), Andrzej (ZIO 1952, 1956), Maria (ZIO 1956, 1964) i Józef (ZIO 1968). W Cortinie d` Ampezzo swoistym ewenementem na skalę światową był fakt, że aż trójka rodzeństwa Gąsieniców-Danieli reprezentowała barwy swojego kraju: Andrzej w skokach narciarskich, Maria w konkurencjach alpejskich, a Helena w biegach narciarskich. Taki fakt nie wydarzył się wcześniej w historii zimowych olimpiad. Mimo, że była najmłodsza w ekipie alpejek, przed Cortiną osiągnęła już niezłe wyniki: była między innymi 14. w Kitzbühel i z reguły w najważniejszych wówczas zawodach "FIS A" mieściła się w "20", to we Włoszech start jej nie wyszedł. Została zdyskwalifikowana za ominięcie bramki na trasie slalomu specjalnego, nie ukończyła na skutek ciężkich upadków zjazdu, a w swojej koronnej konkurencji, slalomie gigancie, zajęła 35. miejsce. Podobnie było w Innsbrucku w 1964 r. mimo 3. miejsca w próbie przedolimpijskiej, które rokowało szanse na wysoką lokatę, zajęła 41. miejsce w zjeździe i 36. w slalomie gigancie. Z perspektywy lat uważa, że poważnym błędem był brak psychologa, współpracującego z kadrą alpejek, ale wówczas nikt o tym nawet nie myślał. Startowała w czasach, gdy polskie alpejki należały do czołówki światowej.

Największe sukcesy sportowe? Na pewno rok 1956 i wiosenny Memoriał Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny w Zakopanem, podczas którego w slalomie gigancie pokonała mistrzynię olimpijska z Cortiny, Ossi Reichert z Niemiec i słynną austriacką alpejkę Trudę Klecker. Do tego trzeba dodać 6. złotych medali w Mistrzostwach Polski w konkurencjach alpejskich. Ponadto 11. miejsce w slalomie specjalnym i 14. w slalomie gigancie w słynnych zawodach w Grindelwaldzie w Szwajcarii(1957), 17. miejsce w slalomie i 28. w zjeździe w zawodach "Hahnenkammrennen" w austriackim Kitzbühel (1958 r.), złoto w slalomie gigancie i kombinacji alp. oraz srebro w slalomie na "Velkiej Cenie Slovenska" w Tatrzańskiej Łomnicy w 1960 r. W tym samym roku na wiosennych zawodach w Soelden w Austrii 8. miejsce w slalomie gigancie, 10. w slalomie i 8. w kombinacji oraz wysoka 4. lokata w zawodach "Radstadter Tauern Slalom". Wreszcie 3. miejsce w slalomie specjalnym w Axamer Lizum na próbie przedolimpijskiej (1964). W 1965 r. przeżyła wraz z koleżankami poważny wypadek samochodowy w Wiedniu. Karierę sportową zakończyła w 1966 r. W latach 1968 - 79 prowadziła szkółkę narciarską w klubie "Wisła-Gwardia", a pod jej opieką pierwsze kroki stawiała między innymi Ewa Grabowska, późniejsza olimpijka i mistrzyni Europy. Na wyciągu na Chycówce z Janem Lipowskim trenowała narciarską młodzież. Po latach startów pozostały też przyjaźnie. Teraz cieszy ją fakt, że w jej ślady powoli idzie wnuczka Marysia Szatkowska, z sukcesami startująca już w zawodach Ligi Szkolnej Dzieci, która mówi: - Najbardziej kocham narty i narciarstwo, które mam w genach. Cieszy też to, że alpejką jest Agnieszka Gąsienica-Daniel, trenująca w kadrze olimpijskiej"Turyn 2006", która wystartowała w Zimowych Igrzyskach w Vancouver.

Narciarka, alpejka (159 cm, 55 kg), reprezentantka Wisły Gwardii Zakopane (1954-1966). Czołowa nasza zawodniczka w konkurencjach zjazdowych, choć wyraźny brak szczęścia nie pozwolił jej bardziej zaakcentować swojej obecności na IO (także wypadek samochodowy w czasie przejazdu taksówką z hotelu na dworzec kolejowy wyłączył ją na wiele tygodni z treningu i w konsekwencji był przyczyną zakończenia kariery sportowej w 1966). 6-krotna mistrzyni Polski  w slalomie (1957), slalomie gigancie (1959, 1961-1962) i biegu zjazdowym (1958, 1962). 17-krotna wicemistrzyni  kraju: w zjeździe (1957, 1959-1961, 1964-1965), slalomie (1963), slalomie gigancie (1957-1958, 1963 -1966) i kombinacji alpejskiej (1960 -1961, 1964 -1965). Uczestniczka Mistrzostw Świata FIS w narciarstwie alpejskim: 1958 Badgastein: 27 m. (zjazd), 1962 - Chamonix - nie wyst. z powodu bojkotu zawodów przez polską ekipę. Triumfatorka zawodów o  Wielką  Nagrodę Słowacji (1960) w slalomie i kombinacji, czołowe  lokaty w  innych startach  zagranicznych (Hochsolden - 1960 - 8 i 10 miejsce, Axamer - 1963 - 3 miejsce). 3-krotna  zwyciężczyni  Memoriału B. Czecha i H. Marusarzówny (1956, 1962 - slalom  gigant, 1962 - slalom). Przez wiele lat po zakończeniu  kariery zawodniczej prowadziła szkółkę narciarską w Wiśle - Gwardii Zakopane (1968-1979). Zasłużona Mistrzyni Sportu, siostra olimpijczyków: Heleny, Józefa i Andrzeja Gąsieniców Danieli. Bibl.: Głuszek, Leksykon 1999, s. 194-195; Pawlak, Olimpijczycy, s. 77;  MES, t. 1, s. 172; Porada, Igrzyska, s. 841, 858; Fischer, s. 191-192; Zieleśkiewicz, Encyklopedia, s. 64, 355 . Wyniki olimpijskie: 1956 Cortina d'Ampezzo: zjazd - nie ukończyła konk. na skutek upadków; slalom  spec. - zdyskw. w pierwszym przejeździe za ominięcie bramki; slalom gigant - 35 m. na 49 start. z czasem 2.10,9 (zw. O. Reichert, ORO/RFN - 1.56,5). 1964 Innsbruck: zjazd - 41 m. na 43 start. z czasem 2.11,75 (zw. Austriaczka C. Hass - 1.55,39); slalom 
spec.
- zdyskw. za ominięcie bramki; slalom  gigant - 36 m. na 46 start. z czasem 2.10,20 (zw. Francuzka M. Goitschel - 1.52,24).

WOJCIECH SZATKOWSKI